Listopad to ostatni dzwonek, aby przygotować samochód do zimy. Już wkrótce spadnie pierwszy śnieg, a wraz z nim na drogach pojawią się piaskarko-solarki. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że sól drogowa ma niekorzystny wpływ na kondycję lakieru samochodowego. Podobnie jest z wilgocią.

Samochody niegarażowane, stojące pod pokrywą śnieżną, będą dwa razy bardziej narażone na niekorzystny wpływ wilgoci w okresie zimowym.

Jak więc zabezpieczyć samochód i odpowiednio przygotować go do sezonu zimowego, aby zminimalizować niekorzystne oddziaływanie soli drogowej i wilgoci? Jak odśnieżać samochód zimą, aby nie zarysować lakieru? W jakie akcesoria i kosmetyki samochodowe wyposażyć się, by jak najlepiej przetrwać zimę? Już spieszymy z odpowiedzią… ;)

 

1. Zabezpiecz lakier woskiem

Zabezpieczenie lakieru woskiem to podstawa. Bez warstwy ochronnej wosku (lub powłoki ceramicznej/kwarcowej) lakier Twojego samochodu będzie po prostu „goły”, a więc nieodporny na czynniki atmosferyczne lub brud drogowy.

Lakier to jedna z najdroższych części samochodu. Kiedy zostanie uszkodzony, za jego ponowne malowanie przyjdzie Ci zapłacić od kilkuset złotych za jeden element, do nawet kilku-kilkunastu tysięcy za cały pojazd. Z tego powodu warto dbać o kondycję lakieru, a przy okazji zatroszczyć się o swój portfel. Niezbędne minimum to zabezpieczenie samochodu woskiem.

Na sezon zimowy polecamy woski syntetyczne, które charakteryzują się dłuższą wytrzymałością i trwałością niż naturalne woski samochodowe na bazie wosku Carnauba i wosków pszczelich. Szukając idealnego na zimę wosku, zwróć uwagę, czy producent podał na opakowaniu czas trwałości.

 

2. Zabezpiecz przednią szybę

Widoczność na drogach w okresie zimy bywa utrudniona. Z tego powodu czysta i przejrzysta przednia szyba ma kluczowe znaczenie.

Dwa podstawowe kroki, aby zmaksymalizować przejrzystość szyb to:

a) Dokładne umycie szyby i pozbycie się wszelkich chropowatości wyczuwalnych jedynie pod palcem. W tym celu należy użyć miękkiej glinki samochodowej.

A następnie:

b) Uszczelnienie szkła za pomocą powłoki hydrofobowej (niewidzialnej wycieraczki). Taka powłoka sprawdza się szczególnie w trudnych warunkach – podczas obfitych opadów poprawia widoczność. 

W okresie jesienno-zimowym często zmagamy się również z parowaniem szyb. Jeśli ten problem dotyczy także Ciebie, koniecznie sprawdź nasz poprzedni wpis na blogu: 4 skuteczne sposoby na parowanie szyb w samochodzie.

 

3. Wyczyść plastiki i uszczelnij gumowe elementy

Przed nadejściem zimy warto zająć się uszczelkami wokół drzwi, plastikami zewnętrznymi i elementami z vinylu. Elementy te są narażone na warunki atmosferyczne, w tym wahania temperatury.

Zimą w słoneczny dzień temperatura w słońcu wzrasta do kilkunastu stopni, w tym czasie plastiki i guma nagrzewają się, po czym wraz z pojawieniem się chmur, temperatura drastycznie spada. Wahania temperatury powodują niszczenie plastiku (czego efektem jest blaknięcie koloru) i rozszczelnienie gumowych uszczelek. 

Rozwiązaniem jest zastosowanie dobrej jakości środka konserwującego (dressingu) do plastików i gum lub dedykowanego uszczelniacza do gum. Możesz mieć pewność, że tego typu produkty nie spłyną wraz z deszczem lub śniegiem, lecz będą chronić plastiki i gumę przez kilka kolejnych miesięcy.

 

4. Przygotuj opony i felgi do zimy

O zmianie opon na zimowe, chyba nie musimy przypominać ;) Warto jednak uświadomić sobie, że dolne partie samochodu szczególnie cierpią w okresie zimowym.

Jazda zimą równa się wystawianiu samochodu na wilgoć, chłód ale także brud drogowy, który ma nieustanny kontakt z oponami i felgami. Brud drogowy to oleisty nalot pochodzący z wyciekających płynów eksploatacyjnych (oleju, płynu chłodniczego, hamulcowego i innych) z ciężarówek, SUV-ów, samochodów osobowych, który miesza się z deszczem i roztopionym śniegiem.

Taki oleisty brud gromadzi się na jezdniach, a następnie pokrywa nasze pojazdy. Najwyższe stężenie brudu drogowego gromadzi się na kołach, oponach i dolnych panelach nadwozia.

Przed wymianą opon na zimowe, warto najpierw o nie zadbać. Umyj komplet opon zimowych (lub odśwież, jeśli wyczyściłeś je po poprzednim sezonie). To samo uczyń z felgami. Opony zabezpiecz dressingiem do opon (czernidłem) i dopiero po tym zawieź je do warsztatu wulkanizacyjnego na przekładkę.

Felgi, podobnie jak lakier koniecznie zabezpiecz wytrzymałym woskiem lub powłoką polimerową do felg np. tą.

 

 

Wybierz dressing do opon, który nie pozostawia tłustego wykończenia, lecz nadaje satynową czerń. Do lepkich preparatów częściej przykleja się brud. Dressing, którego użyjesz powinien stworzyć warstwę wodoodpornego zabezpieczenia.

 

5. Odśnieżanie samochodu

W auto-detailingu nie ma mowy o skrobaczkach do szyb, twardych miotełkach do śniegu i innych plastikowych akcesoriach do usuwania pokrywy śnieżnej z samochodu. Skąd taka ostrożność? Ktoś mógłby powiedzieć – przesada. Jednak my mówimy – rozwaga.

 

 

Skrobaczka samochodowa mimo, że tania i łatwo dostępna, ma kilka wad:

• rysuje szyby, a więc zmniejsza ich przejrzystość i naraża na zmatowienia,
• istnieje ryzyko uszkodzenia uszczelek lub wycieraczek,
• jej użycie wymaga nakładu pracy, siły i czasu, aby pozbyć się całej pokrywy lodowo-śnieżnej.

Alternatywą dla skrobaczki jest odmrażacz do szyb. Tego typu preparat charakteryzuje się:

• szybkim czasem działania,
• komfortem użycia (wystarczy spryskać i od razu wsiąść do samochodu bez marnowania czasu i wysiłku)
• nie rysuje szyb, nie uszkadza uszczelek, ani wycieraczek.

Jednak z pewnością dobrej jakości odmrażacz do szyb będzie wyborem droższym od skrobaczki.

 

A co z odśnieżaniem karoserii?

Najlepszym wyborem będzie zdmuchnięcie śniegu za pomocą kompresora. Wiemy jednak, że nie każdy może sobie na to pozwolić.

Innym rozwiązaniem jest ogrzanie auta od środka i poczekanie, aż śnieg sam odpadnie od auta. Z kolei jeśli samochód pokrywa lekki puch możesz omieść go za pomocą grubego ręcznika detailingowego lub miotełki o bardzo delikatnym włosiu.